Przepis ten przyszedł mi do głowy podczas gdy wszyscy w domu siedzieliśmy przeziębieni. Jakby na przekór temu zrobiłam przekąskę, która najlepiej sprawdza się na domówkach.
Z ciasta francuskiego wycinamy kółeczka, układamy na papierze do pieczenia, nakłuwamy widelcem i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C jakieś 12-15 min. (Mój piekarnik jest trochę szalony więc piekę 12 min.)
Paluszki surimi rozmrażamy i kroimy w plasterki.
4 jajka gotujemy na twardo, studzimy i kroimy w drobną kosteczkę. Do pokrojonych surimi i jajek dodajemy majonez, chrzan, odrobinę soli i świeżo mielonego pieprzu do smaku. Pastę układamy na wystudzonych krążkach z ciasta francuskiego. (Ja zrobiłam to gałkownicą do lodów;)
Zdobimy świeżą pietruszką, bądź szczypiorkiem.
Gotuj z historią
gotujzhistoria@gmail.com